Justyna i Burak to prawdziwa miłość od pierwszego wejrzenia!!!
Ona Polka, On Turek, który bez wahania opuścił swój kraj by być razem ze swoją narzeczoną!
Gdy zadzwoniła do mnie Justyna i powiedziała, jak będzie wyglądał ich ślub nie miałam wątpliwości czy się zgodzić.
Miała to być malutka skromna uroczystość w Trybunale Głównym Koronnym w Lublinie, w gronie najbliższych osób.
Cały ten dzień: przygotowania, ślub i przede wszystkich rewelacyjne wesele, przerosły każdego oczekiwania.
Goście weselni bawili się do białego rana, a energią panującą podczas tej uroczystości mogliby podzielić nie jedno duże wesele.
Nie zabrakło też ogromnych wzruszeń, kiedy zamiast puszczonej muzyki do pierwszego tańca został wyświetlony teledysk, który Pan Młody przygotował w prezencie dla swojej ukochanej.
Justyno Buraku bardzo Wam dziękuję, że mogłam być z Wami tego dnia i dokumentować te wyjątkowe chwile!