Co może powstać z połączenia przepięknej Panny Młodej i przystojnego Pana Młodego, którzy razem ze mną wspinali się by podziwiać cudowne widoki na Górze Miedzianka? Oczywiście wymarzona sesja na górze, która nie dość, że jest blisko miejsca zamieszkania Państwa Młodych to wchodzi się na nią 10 min 🙂

Na tą sesję wybrałam się już jakiś czas temu, ale nie wyobrażałam sobie, żeby mogło jej nie być na blogu. Z Lublina miałam kilka godzin, ale uwielbiam sesje w nowych miejscach i kocham słuchać audiobooków, więc dzień zapowiadał się wyśmienicie.

Czy jak myślicie o plenerze ślubnym w górach to zawsze kojarzą się Wam Tatry czy Bieszczady??? Mnie do tej pory tak 🙂 ale w końcu będąc dzieckiem bardzo często jeździłam także w Góry Świętokrzyskie i właśnie ten region po raz kolejny mnie oczarował!!

Sesja ślubna na Górze Miedzianka

Ten szczyt jak pisałam wcześniej leży na szlaku Gór Świętokrzyskich i z niego rozciąga się rozległa panorama. Widoczność w tak piękne dni jak ten podczas sesji jest niesamowita i ukazuje piękny krajobraz Kielecczyzny. Początek szlaku jest dość mocno porośnięty gęstą roślinnością, ale za moment ukazuje nam się ogromna przestrzeń, którą możecie podziwiać podczas tej sesji.

Czy warto mieć sesję ślubną?

Nie każda para chce mieć sesję, która jest innego dnia niż reportaż ślubny. Często podczas wesela idę z parą na 15 minutowy spacer, by zakochani mogli mieć chociaż namiastkę pleneru ślubnego, który jest bardziej obszerny, bogaty w kadry i wybrany w szczególnym miejscu.

Większość jednak moich par wybiera się ze mną na plener ślubny, który jest cudownym dopełnieniem ujęć z dnia ślubu. Uwielbiam te dni, w których po raz kolejny możemy się spotkać, wtedy nie dość, że jest bardzo swobodnie, emocje i nerwy z dnia śluby już opadły, to wspomnienia wesela są głównym tematem naszych rozmów! To czas, który spędzicie tylko we dwoje i będziecie mieli z tego pięknego spaceru rewelacyjną pamiątkę. To także czas kiedy już bez skrępowania będziecie mogli pokazać swoje uczucia i cieszyć się wspólną chwilą razem. W końcu to te zdjęcia z pleneru ślubnego najczęściej wybieracie do ramek dla siebie i swoich bliskich.

Wspólny spacer szlakiem Gór Świętokrzyskich

Angelika i Mateusz to bardzo ciepłe i tak miłe osoby, że te wspólne popołudnie było dla mnie mile spędzonym wspólnie czasem. Założyliśmy wygodne buty i ruszyliśmy na szlak… no może Mateusz miał troszkę gorzej 🙂  Chociaż był największą podporą dla swojej żony, ale też i dla mnie, pytając co chwilkę czy pomóc mi w niesieniu sprzętu 🙂 Ogromnie się cieszę, że dzięki Wam mogłam odkryć nowe miejsce, które tak zachwyca widokiem!  Gdyby nie fotografia i Wy nie wiem czy trafiłabym tam tak szybko.

Zapraszam na kilka chwil z tą uroczą Parą Młodą.